Świat w słowach i obrazach

W minionym roku zdecydowanie mniej czasu poświęcałam oglądaniu filmów. Często wracałam do ulubionych, dlatego nowo obejrzanych było tylko (czy aż) 87. Tym razem w zestawieniu pomógł mi profil na filmwebie.

Najwyżej ocenione tytuły obejrzane w 2013

1. Dokąd teraz? (Et maintenant, on va où?), Nadine Labaki   9/10
   czytaj o filmie na FW
   zaskakujący i zabawny, ukazujący siłę kobiet i ich niezwykły dar do rozwiązywania wszelkich (męskich) konfliktów
2. Róża, Wojciech Smarzowski   9/10
   czytaj o filmie na FW
   mocny, poruszający i po prostu doskonały
3. Underground, Emir Kusturica   9/10
   czytaj o filmie na FW
   filmy Kusturicy są bardzo specyficzne, nie trafią we wszelkie gusta i guściki; ale mega wielki plus za przekazanie historii swojego kraju w tak zabawny i niepowtarzalny sposób;
   choć nie zawsze wiadomo o co chodzi, jednak pozostawia niezatarte i niezwykłe wspomnienia
4. Aviator, Martin Scorsese   9/10
   czytaj o filmie na FW
   długo się zbierałam do obejrzenia go; mimo Leo diCaprio w roli głównej bałam się zawieść; a tu taka niespodzianka;
   to nie tylko wybitna biografia trudnego człowieka; to wspaniałe wspomnienie czasów, w których żył, początków lotów i wspomnienie nieco zapomnianych gwiazd filmowych
5. Motyl i skafander (Le Scaphandre et le papillon), Julian Schnabel   9/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj recenzję na blogu
   nieczęsto spotykany rodzaj produkcji; biografia człowieka sparaliżowanego, ale podana w sposób kompletnie niebanalny i pozwalający doświadczyć go na sobie
6. Spacer po linie (Walk The Line), James Mangold   8/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj na blogu
   kolejna rewelacyjna biografia; odbija się w nim profesjonalizm aktorów i ciężka praca;
   ścieżka dźwiękowa mocno zapada w pamięć
7. Jutro idziemy do kina, Michał Kwieciński   8/10
   czytaj o filmie na FW
   motyw II wojny światowej w literaturze i filmie dalej przeżywa swoje dobre czasy; świetny obrazek ze świata młodych ludzi i tego, wokół czego kręciły się ich losy, tuż przed tym, gdy ich codzienne – w miarę spokojne – życie zostało brutalnie przerwane

Dodane do kolekcji ulubionych w 2013

1. Amelia (Le fabuleux destin d’Amélie Poulain)   9/10
   czytaj o filmie na FW
   do francuskich produkcji prawie zawsze mam lekkie podejście;
   prawie za każdym razem wprawią mnie w lepszy humor
2. Dokąd teraz? (Et maintenant, on va où?), Nadine Labaki   9/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj kategorię wyżej
3. Spacer po linie (Walk The Line), James Mangold   8/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj na blogu
   czytaj kategorię wyżej
4. Dziennik Bridget Jones (Bridget Jones Diary), Sharon Maguire   8/10
   czytaj o filmie na FW
   do obejrzenia go zwlekałam – jak widać – bardzo długo, aż opadły wszelkie ochy i achy nad nim; i nie zawiodłam się

Największe pozytywne zaskoczenia w 2013

1. Big Love, Barbara Białowąs   8/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj recenzję na blogu
   uzasadnienie: polskie filmy w ostatnim czasie w kategorii melodramatu czy komedii romantycznej zdecydowanie przodują w kategorii tych gorszych;
   tym milsze pozytywne zaskoczenie, iż gra w nim jeden z moich ulubionych aktorów
2. Once, John Carney   8/10
   czytaj o filmie na FW
   choć w zasadzie wiele w nim się nie dzieje, bardzo miło się patrzy, a jeszcze lepiej słucha
3. Spacer po linie (Walk The Line), James Mangold   8/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj na blogu
   czytaj wyżej
4. Lepiej być nie może (As Good as It Gets), James L. Brooks   8/10
   czytaj o filmie na FW
   Nickolson przeważnie nie zawodzi; tym razem także bawi do łez
5. Połów szczęścia w Jemenie (Salmon Fishing in the Yemen)   7/10
   czytaj o filmie na FW
   do komedii romantycznych jestem ustosunkowana; włączam tylko te ulubione, a oglądam tylko te z ulubieńcami i ulubionych twórców lub obiecujące; no i jeśli za niego biorą się Anglicy, bowiem oni w tej kategorii przodują; bardzo zabawne i inteligentne dialogi; wywołuje wiele uśmiechu na twarzy
6. To tylko seks (Friends with Benefits)   7/10
   czytaj o filmie na FW
   niby prosta historia, ale jednak jest w tej propozycji to magiczne i nie do końca sprecyzowane coś
7. Spring Breakers   6/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj recenzję na blogu
   filmu na pewno jeszcze długo (o ile w ogóle) bym nie zobaczyła, gdyby nie splot przypadków; nie gustuję w filmach z aktorkami tutaj występującymi, ale to chyba nawet lepiej, bo fani mogą się zawieść;
   genialna kreacja Franco, nie do końca rozpoznawalnego i świetne posługiwanie się ironią;
   prześmiewczo zabawny

Najlepsze obejrzane klasyczne pozycje w 2013

1. Skłóceni z życiem (The Misfits)   8/10
   czytaj o filmie na FW
2. Jules i Jim (Jules et Jim)   8/10
   czytaj o filmie na FW
3. Czyż nie dobija się koni? (They shoot horses, don’t they?)   8/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj recenzję na blogu
4. Dwunastu gniewnych ludzi (12 Angry Men)   8/10
   czytaj o filmie na FW

W 2013 wracałam do…

1. O północy w Paryżu   9/10
   czytaj o filmie na FW
   magiczny, niezwykły, niebanalny;
   nostalgiczny powrót do minionych czasów, a tego mi nigdy za mało
2. Księżna   8/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj na blogu
   wspaniale zarysowanie charakteru głównej bohaterki i genialne ukazanie konwenansów
3. Jeszcze dalej niż Północ   8/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj na blogu
   francuska komedia to zabawa, zabawa i jeszcze raz zabawa;
   prześmieszny film, po którym jedyne co boli, to brzuch – od  wybuchów śmiechu
4. Życie jest piękne   10/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj na blogu
   prosty i wzruszający;
   trudny temat podany na zabawnie
5. Pulp Fiction   9/10
   czytaj o filmie na FW
   na Tarantino nigdy nie ma złego czasu
6. Elegia   9/10
   czytaj o filmie na FW
   wzruszenia i genialna muzyka;
   przełożona opowieść przypadła mi do gustu dużo bardziej niż wersja literacka
7. Kogel-mogel   8/10
   czytaj o filmie na FW
   jeden z najlepszych starszych polskich produkcji, która zawsze poprawi mi humor
   do tego dochodzi oczywiście Galimatias i “Marian, tu jest jakby luksusowo” 😉
8. Selena   7/10
   czytaj o filmie na FW
   w swoim gatunku (tj. biografie) zdarzały się lepsze tytuły, ale do tego mam sentyment;
   wiele lat temu mogłam całymi dniami słuchać Jennifer Lopez, a filmy z jej udziałem  mocno przypadały mi do gustu;
   obecnie gust nieco mi się zmienił, ale melodie towarzyszące temu tytułowi stale brzmią mi w uszach
9. Bunty i Babli   9/10
   czytaj o filmie na FW
   czytaj recenzję na blogu
   film-poprawiacz humoru; jak dla mnie jest idealny jeśli chodzi o jesienną chandrę;
   i to przeważnie wtedy wrzucam go do odtwarzacza; jeszcze nie było roku (od odkrycia go) bez chociaż jednego odtworzenia tego tytułu
10. Żona dla zuchwałych   9/10
    czytaj o filmie na FW
    podobnie jak wyżej
11. Notting Hill   8/10
    czytaj o filmie na FW
    produkcja, która wzbudza pozytywne emocje; ale – co ciekawe – nigdy nie planuję go oglądać, ale gdy tylko leci w TV, zawsze wciągnie mnie tak samo, jak za pierwszym razem
12. Pod słońce   8/10
    czytaj o filmie na FW
    czytaj recenzję na blogu
    nieco inspirujący, bardziej do podziwiania (nie tylko krajobrazów); niby jest to komedia romantyczna (a co do nich jestem ostatnio niezwykle wybredna), ale mam sentyment
13. Dostana – To właśnie przyjaźń   7/10
    czytaj o filmie na FW
    czytaj recenzję na blogu
    z tym tytułem, jak z każdym Bollywoodem, który stał się moim ulubionym filmem: idealnie poprawiają humor;
    do wielu kwestii można by się przyczepić, ale świetnej zabawy odjąć im nie można
14. Mamut   10/10
    czytaj o filmie na FW
    tytuł dotykający w człowieku najczulszych strun; a przynajmniej we mnie, bo to co w nim ukryte mogłabym uznać za swoją ideologię; prawie zapomniałam, że jest on tam mocno wartościowy; jednocześnie nakręcono go tak, iż można mieć wrażenie oglądania niezwykle poruszającego dokumentu; bardzo realistyczny i mocny w przekazie; jestem wdzięczna osobom odpowiedzialnym za ramówkę TVP Kultury, że mogłam go sobie przypomnieć!
15. Vicky Cristina Barcelona   8/10
    czytaj o filmie na FW
    zawsze budzi we mnie pewną nostalgię;
    uwielbiam dźwięk hiszpańskiej gitary; uwielbiam Barcelonę; uwielbiam Cruz; uwielbiam Allena;
    jeden z nielicznych tytułów, po których obejrzeniu miałam ochotę od razu włączyć go od nowa!