Włochy kocham za ich różnorodność. Głównie za to, że można tam jechać wielokrotnie, a mimo tego odkryć to, czego do tej pory się nie znało. Italia nie jest w stanie mnie zawieść. Magiczne małe miasteczka, ale i duże miasta pełne wspaniałych zabytków. Spokój i luz wyrażone w słowach dolce farniente, piękne otoczenie, a przede wszystkim przyjaźnie nastawieni ludzie. Jak można tego nie pokochać?
Przedstawię Wam dzisiaj kawałek moich prywatnych Italovych zbiorów pamięci. Poprowadzę Was wybrzeżem Morza Adriatyckiego.
Absolwentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Opcjonalnie technik obsługi turystycznej. Uwielbia czytać, oglądać, podróżować, odkrywać. I o tym pisze.
Ta strona korzysta z plików cookies, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności